Często denerwują mnie osoby, które przez wiele lat znajomości pisały do mnie tylko od święta. A teraz gdy dowiedzieli się o chorobie piszą do mnie codziennie denerwując mnie przy tym...
Oznajmiam wszystkim tym o których mowa... czuję się świetnie, nie zamierzam się poddawać, wiem co robię, zamierzam korzystać w pełni z życia, nawet jeśli jest takie jakie jest....Wiem co robię... proszę was jak już chcecie pisać piszcie do mnie o wszystkim tylko nie o chorobie, nie pytajcie mnie co chwile jak się czuje, bo czuje się jak każda osoba, która jest chora.. wiadomo, że przy chemii człowiek ma różne nastroje: raz jest dobrze, a raz źle.. czasem przecież można trochę popłakać, ale to nie znaczy że się poddałam i przestałam walczyć....a wy takimi pytaniami i takim gadaniem bardziej mnie dobijacie.... wiec zastanówcie się czy chcecie mi pomóc czy jeszcze bardziej dobić...
Miło, że się pytacie o moje zdrowie i samopoczucie, ale kurcze sorry nie zamierzam codziennie odpowiadać na takie pytania, a już szczególnie podczas pobytu w domu..
Translate
sobota, 30 listopada 2013
środa, 27 listopada 2013
Kochani :)
Wróciłam z Centrum Onkologii.. ten pobyt był nie był wcale taki zły.. Odwiedziły mnie wspaniałe osoby, które dzieliły się ze mną wsparciem, a ja z nimi... razem wymieniałyśmy się pozytywną energią oraz doświadczeniem...Pamiętajcie że jesteście wielkie..
Oby każdy mój pobyt był tak umilany przez wasze wizyty...
A teraz troszkę o wynikach: Tak jak pisałam wcześniej PET wyszedł dobrze.. Morfologia dzięki zastrzykom też jest ok w sumie nawet trochę są za wysokie niektóre wartości, ale podobno to nic złego będzie miało z czego spadać...
Po wynikach peta miała się rozstrzygnąć kwestia operacji, a wiec pani doktor juz zaczęła powoli o tym temacie rozmawiać, jednak ja jak to ja wszystko ważniejsze od jakiejś tam operacji... powiedziałam jej, że chciałabym zaczekać z tym do końca semestru.. czyli do ok 15-go stycznia. Teraz mam zaliczenia i egzaminy wiec na razie operacja odpada.. No i pani doktor pytała się profesora czy można z tym zaczekać ( przecież to kwestia półtora miesiąca, a w ciągu tego czasu on może się bardziej zmniejszyć),
Ale profesor i tak powiedził temat ten będzie poruszany dopiero za 3 tygodnie na kominku wiec może się uda. Bo potem to juz będą święta i wg wiec i tak było by to po nowym roku wiec potem te dwa tygodnie niecałe nie zrobią takiej wielkiej różnicy wiec można zaczekać do tego 15-go Stycznia :D
A po za tym 12-go stycznia jest jeszcze Wielka orkiestra Świątecznej Pomocy wiec też wypadałoby się na niej pojawić... :)
Wróciłam z Centrum Onkologii.. ten pobyt był nie był wcale taki zły.. Odwiedziły mnie wspaniałe osoby, które dzieliły się ze mną wsparciem, a ja z nimi... razem wymieniałyśmy się pozytywną energią oraz doświadczeniem...Pamiętajcie że jesteście wielkie..
Oby każdy mój pobyt był tak umilany przez wasze wizyty...
A teraz troszkę o wynikach: Tak jak pisałam wcześniej PET wyszedł dobrze.. Morfologia dzięki zastrzykom też jest ok w sumie nawet trochę są za wysokie niektóre wartości, ale podobno to nic złego będzie miało z czego spadać...
Po wynikach peta miała się rozstrzygnąć kwestia operacji, a wiec pani doktor juz zaczęła powoli o tym temacie rozmawiać, jednak ja jak to ja wszystko ważniejsze od jakiejś tam operacji... powiedziałam jej, że chciałabym zaczekać z tym do końca semestru.. czyli do ok 15-go stycznia. Teraz mam zaliczenia i egzaminy wiec na razie operacja odpada.. No i pani doktor pytała się profesora czy można z tym zaczekać ( przecież to kwestia półtora miesiąca, a w ciągu tego czasu on może się bardziej zmniejszyć),
Ale profesor i tak powiedził temat ten będzie poruszany dopiero za 3 tygodnie na kominku wiec może się uda. Bo potem to juz będą święta i wg wiec i tak było by to po nowym roku wiec potem te dwa tygodnie niecałe nie zrobią takiej wielkiej różnicy wiec można zaczekać do tego 15-go Stycznia :D
A po za tym 12-go stycznia jest jeszcze Wielka orkiestra Świątecznej Pomocy wiec też wypadałoby się na niej pojawić... :)
niedziela, 24 listopada 2013
środa, 20 listopada 2013
piątek, 15 listopada 2013
czwartek, 14 listopada 2013
Już mi zaczynają lecieć wyniki. Ostatnia morfologia wyszła źle..
Białych krwinek mam dwa i pół raz za mało
Płytki lecą w dół, ale są jeszcze przy pograniczy minimalnej normy
Neutrocyty 3 razy za mało
Wniosek:
na dzień dzisiejszy nie mogę dostać chemii, a we wtorek jest termin...
kategoryczny zakaz chodzenia na wykłady do koca miesiąca ;(
Wiec zostaje mi siedzieć i umierać z nudów.:(
poniedziałek, 11 listopada 2013
Powrót ze Słupska----> powrót do rzeczywistości...
Asiu już chce ferie... bo ty jesteś najlepszym lekiem na moje doły pamiętaj o tym kochanie. Może czasem nie zawsze daje do odczucia, że docierają do mnie twoje słowa. One zawsze docierają są dla mnie bardzo ważnie... Tylko nie zawsze umiem to pokazać..Teraz postaram Ci się bardziej to okazywać..:* <3
Kolejny pobyt w Warszawie od 18 listopada do nie wiem kiedy ;(
niedziela, 10 listopada 2013
Dziękuje ci kochanie za wspaniały weekend. Wiem, że na pewno dobrze mi zrobiło takie oderwanie się od codzienności. Było mi to bardzo potrzebne. Mam nadzieje, że to spotkanie doda mi siły na kolejny pobyt w szpitalu.
Pamiętaj, że następnie spotkanie u mnie :)
Jeszcze raz wielkie dzięki wam za wspaniałą zabawę.
Pamiętaj, że następnie spotkanie u mnie :)
Jeszcze raz wielkie dzięki wam za wspaniałą zabawę.
piątek, 8 listopada 2013
Nie ma to jak polska służba zdrowia. Człowiek czeka na wizytę u endokrynologa długi czas.. I jeszcze wizytę trzy razy przestawią.. a jak juz do wizyty dojdzie to mówią nie możemy pani przyjąć ponieważ nie ma pani skierowania... Mimo że było dawane rok temu przy rejestracji... idzie się zdenerwować... Wniosek z tego nie chodzić po lekarzach a mniej nerwów stracisz.....
czwartek, 7 listopada 2013
DLACZEGO ZNOWU KOLEJNE MALEŃSTWO MUSIAŁO PRZEGRAĆ TĄ WALKĘ ;((
MARTYNKO [*]
https://www.youtube.com/watch?v=EUFBagH1HVE#t=128
MARTYNKO [*]
https://www.youtube.com/watch?v=EUFBagH1HVE#t=128
wtorek, 5 listopada 2013
Na reszcie w szkole zaczęły się normalne zajęcia.. Terapia zajęciowa i dzisiejsze pisanie bajek terapeutycznych, ah ta nasza wyobraźnia <3 Monika..
Kocham to co robię.... w tym się odnajduje Może kiedyś napiszę bajkę terapeutyczną dla ludzi chorych na nowotwór aby się nie bali to pomaga,....
A teraz dla pochwalenia się mój pierwszy wiersz pisany 3 lata temu... nawet nie wiedziałam, że czasem można coś napisać bez sensu i bez żadnej potrzeby ;)
Dlaczego ludzie tak szybko się poddają?
Dlaczego pytania retoryczne sobie zadają?
Dlaczego ludziom szans w życiu nie dają ?
Czy naprawdę tak im nie ufają?
Czy często muszą się kłócić by dojść do porozumienia?
Czy nowe towarzystwo ludzi tak zmienia?
Czy może to ze nie rozumieją przyjaźni?
A może wyobraźni za dużo mają i tej przyjaźni nie dostrzegają!
Kocham to co robię.... w tym się odnajduje Może kiedyś napiszę bajkę terapeutyczną dla ludzi chorych na nowotwór aby się nie bali to pomaga,....
A teraz dla pochwalenia się mój pierwszy wiersz pisany 3 lata temu... nawet nie wiedziałam, że czasem można coś napisać bez sensu i bez żadnej potrzeby ;)
Dlaczego ludzie tak szybko się poddają?
Dlaczego pytania retoryczne sobie zadają?
Dlaczego ludziom szans w życiu nie dają ?
Czy naprawdę tak im nie ufają?
Czy często muszą się kłócić by dojść do porozumienia?
Czy nowe towarzystwo ludzi tak zmienia?
Czy może to ze nie rozumieją przyjaźni?
A może wyobraźni za dużo mają i tej przyjaźni nie dostrzegają!
poniedziałek, 4 listopada 2013
Często zastanawiam się, dlaczego ludzie wciąż tak mało
wiedzą o chorobach nowotworowych. Przecież to teraz tak często spotykana
choroba. Niestety często chorują na to młodzi ludzie. Moim zdaniem powinni,
chociaż raz na całą długą edukacje zrobi ć jakieś lekcje na te tematy.. Jest
tyle pięknych książek poświęconych tej tematyce, dlaczego nawet jedna z nich
nie jest w kanonie lektur. Po co nam kolejne opowieści o tym, co działo się X
lat temu, po co kolejne o jakiś powstaniach. Ta wiedza na nic się nam nie
przyda. A wiedza na temat chorób zawsze
może się przydać, ponieważ wczesne wykrycie takiej choroby gwarantuje większe
szanse na całkowite dojście do zdrowia. No, ale nasz system edukacji jest tak
beznadziejny, że wiedzę na te tematy często czerpiemy z Internetu, a tam nie zawsze
jest pisana cała prawda. Często ludzie to czytają bardziej się załamują, a nie
zawsze wyczytają prawdziwe informacje..
niedziela, 3 listopada 2013
Jak na razie do 19 listopada przebywam w domu.. Podczas przerwy w leczeniu zamierzam:
-chodzić na wykłady..
-Jechać na weekend do Asi ( to najważniejsze)
-normalnie żyć...
Domyślam się, że kolejny pobyt w Centrum Onkologi nie będzie trwał 5 dni, a nieco dłużej wiec musze się nacieszyć wolnością...
Więc weekend--> impreza, a jest co świętować...
-chodzić na wykłady..
-Jechać na weekend do Asi ( to najważniejsze)
-normalnie żyć...
Domyślam się, że kolejny pobyt w Centrum Onkologi nie będzie trwał 5 dni, a nieco dłużej wiec musze się nacieszyć wolnością...
Więc weekend--> impreza, a jest co świętować...
Subskrybuj:
Posty (Atom)