Translate

czwartek, 26 września 2013

Dziś  w nocy jadę  do Warszawy, w końcu dowiem się  wyniku biopsji i dowiem się  jak będzie przebiegało  leczenie......(mam nadzieje, że nie będę  tam długo. że jakoś  pogodzę  leczenie z nowo zaczętą dziś  szkołą  wiem notatki z wykładów mogę mieć od znajomych z grypy ale jednak te zaliczenia, trzeba coś z tym   zrobić. Mam nadzieje ze jakoś to pogodzę.
Nie chce długiego leczenia. Jak ja mam to tam wytrzymać  jeszcze nie zaczęłam i jeszcze nie wiem czy tam zostanę, ale juz mi się  tak być  nie chce.


Nie chce być  długo w Warszawie bo  do listopada muszę dojść do siebie....
musi się udać przecież mam was nie jestem z tym sama

http://www.youtube.com/watch?v=NjjA_aF0CUc

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz