Translate

piątek, 14 grudnia 2018

Do trzech pfff do czterech razy sztuka :)

Każdy z nas zna pewnie powiedzenie "do trzech razy sztuka" i kiedy w lutym 2017 roku po wycięciu guza na płucu powiedziałam - "jest ok w końcu do trzech razy sztuka" tak w październiku tego roku w mojej głowie pojawiła się myśl "kurwa po chuj ten czwarty raz "  tym razem udo prawe

Tak tak już po raz czwarty staje do walki po zdrowie. Oczywiście szereg dodatkowych badań wykluczających odległe przerzuty, a także biopsja guza. Ogólnie mnóstwo nerwów, długie  tygodnie oczekiwań na wyniki i w końcu pojawił  się termin operacji w CO-I w Warszawie 14.11.2018.

Tak wiec jestem po operacji czuje się świetnie  !!!

 Mam też  już wynik badania histopatologicznego - oczywiście kolejny mięsak - nowotwór złośliwy tkanek miękkich. Co za tym idzie kolejne leczenie tym razem radioterapia :(
Jak nie oszaleje przez te 6.5 tygodnia ( bo tyle będzie trwała ) to będzie cudownie.

Radioterapię  zacznę najprawdopodobniej w  połowie stycznia :)

Coraz bardziej marzę o napisaniu książki. Potrzebuję jednak kogoś kto mi w tym pomoże. Może kiedyś mi się  uda !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz