Kochani;)
Dziś mija czwarty dzień czwartego cyklu chemii.. Czyje się jak zawsze świetnie..
A najlepsze jest to, że ostatnio jak była moja pani doktor u mnie to stwierdziła,że ona już tego guza nie czuje i może nie będzie co wycinać . Wiec mam zrobić MRI( rezonans) i wtedy będziemy myśleć, ale może odbędzie się bez operacji :)
Cieszę się, że chemia działa. W końcu idą Święta, trzeba do domu wracać.
OdpowiedzUsuńTrzymam za Ciebie kciuki żeby obyło się bez operacji.
Gosia