Translate

poniedziałek, 26 stycznia 2015

A więc tak :
--> z niecierpliwością  choć z lekkim stresem czekam na kolejny wynik TK, oraz wizytę w Centrum Onkologii w Warszawie, a mam ją 13-go lutego, wynik TK może  juz w piątek..
---> z niecierpliwością  czekam na ustąpienie obrzęku limfatycznego, ale nie wiem czy kiedykolwiek się  doczekam tego, aby moja noga osiągnęła normalne wymiary czas pokaże.

Jak teraz wygląda moje życie po leczeniu hmm 3 lutego minie rok od operacji czyli rok od pozbycia się  guza. Prócz tego, że puchnie mi noga co utrudnia mi trochę funkcjonowanie przeszkadza mi i to mega to chodzę  do szkoły ba nawet na w-f ćwiczę  i wcale  nie mam zlej frekwencji w szkole.

Dlatego myślę, że jeśli poradziłam sobie ze szkołą już  3 semestry będę większości czasu w szpitalu i teraz na rehabilitacjach jest całkiem dobrze z pewnością zaliczę  4 semestr i postaram się  zdać  egzaminy i być dobrym Terapeutą  zajęciowym...

Po za tym sama zaczynam ćwiczyć nogę bo NFZ daje mi 10 dni rehabilitacji na kilka miesięcy, a potrzeba jej ciągle...
Po drugie_ po wielu latach pomagania  innym zrobiłam krok by pomóc sobie... Jak? Zgłosiłam się do fundacji, aby uzyskać subkonto na 1 % i  tym sposobem będę  mogła finansować rehabilitację

:) Jeśli chcesz się więcej dowiedzieć podaję maila jadziaokz@op.pl
Kiedyś podawałam ale zmieniłam maila ponieważ  zapomniałam hasła do poprzedniej skrzynki  :)